Różaniec Daniel

Kochani,
jest wiele sytuacji z mojego życia, kiedy czułam działanie Ducha Świętego.
Skąd mam taką pewność? Bo wiem, że po ludzku nie byłabym w stanie zachować się w ten sposób w tamtej sytuacji…
🕊️
Jeden z przykładów z czasów studenckich. Późna wiosna. Siedzę na ławce pod Pałacem Kultury w Warszawie ze znajomym, którego poznałam wiele lat temu podczas podróży na Sycylię. Przyjechał na wymianę studencką do Warszawy więc mieliśmy możliwość ponownie się spotkać.
Rozmawiamy po angielsku.
Podchodzi do nas człowiek bezdomny. Prosi o pieniądze na jedzenie i leki. Różnie w takich sytuacjach reagowałam wtedy. Jest środek dużego placu, od którego do sklepu czy apteki jest naprawdę daleko. Zazwyczaj wolałam sama kupić coś niż dawać pieniądze. Ale czuje przemożną potrzebę wyciągnięcia z portfela pieniędzy, by się z tym człowiekiem podzielić.
Od kiedy moją wiara odżyła podchodzę do spraw materialnych nieco inaczej. Wyznaję zasadę, że wszystkie pieniądze na Ziemi należą do Boga.
💵
Wyjmuję z portfela banknot o sporej wartości. Ale nie zastanawiam się nad tym, daje tyle ile czuję. Podaję go temu człowiekowi i mówię mniej więcej tak: Bóg chce żebym Panu to dała i proszę pamiętać, On Pana bardzo kocha. Ten starszy mężczyzna popatrzył mi w oczy i się rozpłakał. Ja także. I sama nie wiem kiedy go przytuliłam. Nie jak bezdomnego. Czułam w sobie taka miłość do tego człowieka i radość, że mogę go przytulać, że to nie było ze mnie.
Wierzę, że to dzięki mojej otwartości Duch Święty mógł mnie użyć, by przyjść do tego człowieka z Bożą miłością. Miłością kochającego Ojca.
Nie wiem co się stało z tym Panem. Odchodził płacząc. Dotknęło go to na pewno. Ja usiadłam i zaczęłam tłumaczyć mojemu znajomemu kontekst.
Był w szoku na to co zobaczył i usłyszał.
I nie wiem dla kogo była ta sytuacja.
💓Dla tego bezdomnego mężczyzny jako doświadczenie, że Bóg jest dobry i o nim pamięta.
💓Dla mojego kolegi – świadectwo wiary, która jest żywa.
💓A może właśnie dla mnie by iść zawsze za głosem, który słyszę, by się nie bać i poczuć, że Bóg przeze mnie, z pomocą Ducha Świętego może zdziałać wiele pięknych, dobrych rzeczy.
Nie piszę tego by się chwalić, lecz by zachęcić Was do otwierania się na to co Duch Święty Wam podpowiada. Słuchajcie w sobie Jego głosu. On mówi cicho i delikatnie.
Duch Święty uzdalnia do rzeczy po ludzku trudnych lub niemożliwych. Ale z Jego pomocą wiara ożywa.
Ściskam Was serdecznie
Dorota
Jeśli spodobał Ci się ten różaniec możesz go zamówić na tej stronie w zakładce Sklep. 🙂
